Blog

Jak zachęcić kierowców samochodów do przesiadki na rower w 15-minutowym mieście

23 lutego 2023 byliśmy partnerem webinarium "Akupunktura miasta i miasta 15-minutowe". Zapraszamy do obejrzenia prezentacji Josa Mullera lub przeczytania tekstu prezentacji poniżej.

Miasto 15-minutowe to miasto, gdzie każdy mieszkaniec może dojść lub dojechać rowerem do najważniejszych dla niego punktów miasta. Skoro dla wielu mieszkańców samochód to podstawowa forma transportu, to kluczowe dla sukcesu miasta 15-minutowego będzie to, czy i na ile nam się uda przekonać właścicieli i kierowców samochodów do przesiadki na rower na załatwianie spraw w mieście. W tej prezentacji chcę pokazać, że bezpieczne i wygodne parkowanie rowerów jest kluczowe, jeśli chcemy zachęcić mieszkańców miasta do jazdy rowerem na co dzień. I chcę pokazać kilka produktów, które pomogą uzyskać te cele.

Nazywam się Jos Muller, jestem Prezesem firmy Rowerado. Sprzedaję od prawie roku innowacyjne produkty do parkowania rowerów. Kiedy rozpocząłem tę nową dla mnie działalność myślałem, że będę rozwiązywał przede wszystkim problem kradzieży rowerów, ale po roku widzę, że temat parkowania rowerów jest tematem na szeroką skalę ignorowany przez inwestorów, niezależnie, czy to są deweloperzy, właściciele sklepów, właściciele firm czy samorządy. Dla każdego z nich inwestowanie w porządne, bezpieczne parkingi dla rowerów może jednak przynieść wymierne korzyści, korzyści których zdecydowana większość moich potencjalnych klientów jest zupełnie nieświadoma.

Większość samorządów już ma jakiś poziom świadomości jeśli chodzi o sens inwestowania w infrastrukturę rowerową, ale parkowanie rowerów jest na ogół ignorowane. Idea 15-minutowego miasta stawia ruch pieszy i rower centralnie jako środki transportu po mieście. Żeby tak się stało, musimy przekonać kierowców samochodów do przesiadania się z samochodu na rower. To jest niełatwy cel do osiągnięcia, a więc warto to nieco dalej analizować.

Na pewno należy się liczyć z tym, że samochody tak łatwo nie znikną z ulic. Śledzę regularnie dyskusje na temat infrastruktury rowerowej na social media i prawie zawsze jest to gorąca dyskusja pomiędzy zwolennikami samochodów z rowerzystami, gdzie jest przepaść pomiędzy tymi opiniami.

Rower, i to wiem z własnego doświadczenia, wygrywa w mieście z każdym innym transportem w odległości od 500m do 3 kilometrów, czyli odległości, w której najczęściej jeździmy. Jest szybciej, wygodniej i pewniej od samochodu, i również od transportu publicznego. Oczywiście jest w dodatku lepszy dla środowiska, nie produkuje smogu, zdrowy dla rowerzysty i dla społeczeństwa, tańszy. Same plusy, poza tym że rowerzyści denerwują kierowców samochodów. Tylko trudno przekonać o tym tych kierowców.

Choć nie mam statystyk, to mam wrażenie, że ilość rowerzystów, która jeździ rowerem przez cały rok mocno rośnie, ale ta ilość rowerzystów jest w dalszym ciągu na bardzo niskim poziomie. Zdecydowanie większość rowerzystów jeździ rowerem wyłącznie rekreacyjnie i to tylko w tzw. sezonie rowerowym.

Sam doszedłem do punktu, że rzadko jeżdżę samochodem po mieście i to mi się udaje bez wielkiego problemu. Ale też jest tak, że należę do tej grupy osób, która się specjalnie nie boi, aby jechać pomiędzy samochodami.

Mieszkam w kamienicy w centrum miasta i jednym z ważniejszych kryteriów wyboru tego mieszkania był dostęp do bezpiecznego i wygodnego parkingu dla naszych rowerów. Razem z moją partnerką mamy w sumie 7 rowerów, których używamy do różnych celów. Dzięki temu garażowi jesteśmy w stanie wziąć rower i w ciągu 30 sekund odjechać. Jest to kluczowy element wygody do użytkowania roweru do załatwiania codziennych spraw. I jest to również element wygody, do której większość Polaków nie ma dostępu.

Polacy kupowali w ostatnich latach masowo rowery. Te rowery są do tej pory używane przede wszystkim rekreacyjnie: sobota do lasu. Ale nie są używane do jazdy do pracy, do sklepu, do szkoły, do zajęć sportowych. Nie są używane, ponieważ te rowery stoją w miejscach trudno dostępnych: w mieszkaniach, na balkonach, w piwnicach gdzie nie ma łatwego dostępu. Trzeba rower targnąć do windy, po schodach, przez własne mieszkanie. Stoją może w przepełnionych rowerowniach. Widziałem w ostatnim roku w wielu miejscach gdzie są zaparkowane rowery i ja rozumiem, że właściciele tych rowerów ich nie używają do jazdy do sklepu. Też rozumiem, dlaczego wiele osób nie może sobie kupić nowego roweru, ponieważ po prostu nie mają miejsca do parkowanie tych rowerów. I to jest problem w prawie każdym nowym bloku mieszkalnym, w starych blokach mieszkalnych i przy wielu kamienicach. Będzie to istotnym elementem zniechęcającym kierowców samochodów do przesiadki na rower. Bo brakuje odpowiedniej wygody.

Podobno jest przy celach podróży rowerem. W miejscach pracy, przed urzędami, przed sklepami są stawiane stojaki rowerowe typu odwrócone U, które są nazywane przez wielu urzędników bezpiecznymi stojakami, ale za takie nie są uważane przez rowerzystów. Według polskich badań prawie połowa rowerzystów nie zostawi swoich rowerów przy takich stojakach. I to rowerzystów a nie kierowców samochodów, których chcemy zachęcać do jazdy rowerem.

Jeżeli chcemy zachęcać kierowców samochodów do przesiadki na rower, ale nie dajemy im infrastruktury rowerowej, którą oni uznają za bezpieczną, to jak ma ich to przekonać? Jeżeli oni w tej chwili mają łatwy dostęp do swoich opli astra, bm-ki trójki i yaris, które stoją pod blokiem na parkingu a rower mają targać kilka razy dziennie z balkonu, to jak ma ich to przekonać? Jeżeli dojadą do centrum miasta, a tam boją się zapiąć ich nowe rowery do standardowego stojaka, to jak ma ich to przekonać?

Ja jadę po mieście starym rowerem MTB, jak ktoś go kradnie, to trudno. Noszę ze sobą w mieście łańcuch o wadze 1,5 kg i to ma wystarczająco odstraszyć złodziei. Tylko to nie przekonuje tego kierowcy. On lub ona chciałaby jechać po mieście wygodnym, nowym rowerem elektrycznym i go zaparkować wszędzie bez obawy o kradzież. Mieć dostęp do wygodnego parkingu, takiego jak ma do samochodu, gdzie rower stoi bezpiecznie i z którego wygodnie i szybko może wyjechać. Taki sam parking chciałby mieć przy pracy i dla dzieci przy szkole. Kompletny brak takich miejsc do parkowania rowerów będzie niesamowitą przeszkodą do rozwoju użytkowania rowerów na co dzień i rower, pomimo swojego dużego potencjału, pozostanie środkiem transportu dla marginesu mieszkańców miasta. Dla takich wariatów jak ja i takich jak większość oficerów rowerowych. 

Więc jeśli chcemy robić coś w kierunku 15-minutowego miasta, to infrastruktura rowerowa i jako ważny element w tym, wygodne i bezpieczne parkowanie dla rowerów powinny być kluczowym elementem każdego projektu lub strategii.

Szukałem w ubiegłym roku na całym świecie dobrych produktów, które mogą zapewnić takie połączenia pomiędzy wygodą i bezpieczeństwem. I muszę powiedzieć, że to nie było łatwe. Zdecydowanie najlepszy produkt, który znalazłem, to bezpieczne stojaki rowerowe z firmy Bikeep z Estonii. Jestem od mniej więcej 8 miesięcy ich importerem w Polsce. Przedstawiam Wam najbezpieczniejszy stojak rowerowy na świecie.

Jest to stojak rowerowy ze zintegrowanym, elektronicznym zamkiem. Sam stojak to mocny, stabilny stojak z ramieniem, które zakładamy na ramę roweru i na jedno koło roweru. Właściciel roweru nie potrzebuje więc swojego własnego zapięcia, a jak już je ma ze sobą, to może nim jeszcze dodatkowo zabezpieczyć drugie koło. Do zamykania i otwierania zamku rowerzysta może używać każdej karty zbliżeniowej i to może być karta miejska, karta bankowa lub inna karta. Może również używać aplikacji w telefonie. Zdecydowanie większość rowerzystów ma więc swój klucz do zamku już w kieszeni.

Zamek jest zabezpieczony alarmem. Ten alarm możemy podłączyć pod centralę – poinformować lokalną ochronę o próbie kradzieży i natychmiast interweniować. Zamek jest również monitorowany, co przede wszystkim jest przydatne do udzielania pomocy w przypadku zgubienia kluczy, czyli telefonu lub karty. Opcjonalnie stojak może funkcjonować do ładowania rowerów elektrycznych, wtedy ma schowek, gdzie jest gniazdo i gdzie możemy bezpiecznie podczas ładowania schować ładowarkę oraz drobne przedmioty, tj. lampki, liczniki itp.

Podobny system mamy do parkowania hulajnóg.

Jako stojak rowerowy jest on przede wszystkim przeznaczony do parkowani rowerów krótkoterminowo, od kilku minut do kilku godzin. Idealne w centrach miasta, przed sklepami urzędami, punktami usług, basenami itp. Dlaczego krótkoterminowy? W miejscach publicznych każdy ma dostęp do zaparkowanego roweru. Złodzieje mogą kraść koło, siedzisko i inne elementy roweru lub zniszczyć rower dla frajdy.

Dlatego mamy alternatywną wersją do montażu w wiacie rowerowej lub do montażu w parkingu podziemnym – tam, gdzie nie każdy ma dostęp. A wtedy stanie się idealnym produktem do parkowania średnio- i długoterminowego. Takie możliwych połączeń jest bardzo dużo a nie ma tu czasu, aby wejść w szczegóły, ale byłoby to możliwe dla miejsca pracy, przy blokach mieszkalnych, dla szkół, uniwersytetów, szpitali, przy dworcach kolejowych i autobusowych, przy przystankach przysiadkowych na przedmieściach. Możliwości dostępu są wtedy różne. Może być tak, ze tylko jedna osoba może skorzystać z stojaka. Może być tak że grupa osób, na przykład pracowników firmy lub uczniów szkoły. Możemy tu rozpracować zupełnie indywidualne rozwiązanie dla inwestora.

Zaletą wszystkich tych przypadków jest połączenie wygody i bezpieczeństwa. Trzymamy rower w miejscu, gdzie przypadkowe osoby nie mają dostępu a więc rower jest bezpieczny, też jeśli stoi tam na dłuższy czas. Jest to miejsce wygodne, bo z parkingu bardzo łatwo i szybko wybieramy się w drogę. Nie musimy wnosić roweru przez schody, przez mieszkania, do windy i tym podobne. Użytkowanie roweru do załatwiania codziennych spraw stanie się automatyczne i przyjemne, tak jak w tej chwili wsiadamy do samochodu, aby jechać do sklepu. Rower stanie się dla dużo większej grupy mieszkańców realną alternatywą dla samochodu, szczególnie kiedy te stojaki są zamontowane wszędzie. Dzieje się to na przykład w Tallinie, gdzie tych stojaków już stoją tysiące i faktycznie można jechać rowerem bez własnego zapięcia. 

Podsumuję: jeżeli chcemy robić projekty które prowadzą w kierunku 15-minutowego miasta, to infrastruktura rowerowa musi być do tego kluczowym elementem. A jeśli mówimy o infrastrukturze rowerowej, to nie tylko ścieżki rowerowe, ale również wygodne i bezpieczne parkingi rowerowe są potrzebne i to prawie wszędzie. Takie bezpieczne stojaki rowerowe to nie są zwykłe stojaki rowerowe, ale to bezpieczne i wygodne stojaki rowerowe firmy Rowerado. Najbezpieczniejsze stojaki rowerowe na świecie. Chętnie umówię się z Państwem na dłuższą prezentację oraz na omówienie, jak te stojaki mogą stać się kluczowym elementem do budowy waszego miasta bardziej bezpiecznego, wygodnego, zielonego, czystego, i przyjemnego do życia.  Takiego 15-minutowego miasta.

Related Articles

Rowerado

Zaparkuj swój rower bezpiecznie dzięki Rowerado. Rowerado pomaga miastom i instytucjom promować użytkowanie rowerów do codziennej jazdy po mieście - bez ryzyka kradzieży lub uszkodzenia. Przy okazji pracujemy razem nad zmniejszeniem ruchu samochodowego, będziemy potrzebować mniej miejsca na parkowanie samochodów i będziemy bardziej zieloni.

Rowerado
ul. Kościuszki 27, 85-079 Bydgoszcz
tel.: 512 345 977 info@rowerado.com